środa, 29 grudnia 2010

Zaczepka o 1:35

Najgorsze w czasie wolnym jest to, że chcąc się wyspać, odreagować po niewyspaniach w szkole, przestawiamy nasze zegary biologiczne.

I potem za nic nie mogę zasnąć...

KURWA

1:36

Wolne to też jedyny czas kiedy będąc na kompie o 1:37 możesz znaleźć co najmniej kilka osób, z którymi można pogadać.
Albo chociaż je zaczepić.

Znacie takie zajęcie jak: "robienie wszystkiego"?
Chodzi o to, że gdy macie coś do zrobienia. I powiedzmy, że jest to coś ważnego. To robicie wszystko, tylko nie to co macie robić.
Ja tak mam.
Wtedy najczęściej siedzę na kompie.

Zastanawiam się czy gdybym nie miał absolutnie nic do roboty, to potrafiłbym się zorganizować.
Trzeba będzie kiedyś sprawdzić.

Mam takie przeświadczenie. Że gdyby wziąć ten cały nieuporządkowany kram, który mam w głowie: kawałki pomysłów, strzępki historii, wspomnienia, wyobrażenia, marzenia... i połączyć je w jakąś mniej lub bardziej logiczną całość, to mógłby powstać ciekawy i dobry przede wszystkim film... albo książka.

No, ale... jeszcze się tak nie da, więc trzeba będzie po kawałeczku z super glue w dłoni.

Wyszła nowa płyta Gorillaz. Sceptycy mówią, że ostatnia. Warto, więc sprawdzić co tam u nich słychać... chyba.

Kurt Vonnegut jest koksem i potrafi się ze mną dogadać.

Od dwóch dni nic nie obejrzałem.

Po prawej ------------------------------------------------------------------------>
gdzieś tam.
Jest ankieta.
Możecie mnie w niej pojechać.
Nie obrażę się.

Próbuję mieć do siebie dystans...















...cokolwiek to znaczy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz