Nie "Sokrates na dziś", nie "Platon na dziś", nie "Freud na dziś" nawet nie "Jostein Gaarder na dziś". Nie. Paulo Coelho.
Wiecie co mnie w tym boli?
Nie to, że nastolatki szukają sobie autorytetów i robią to na facebooku. That's fine.
Nie to, że dzielą się nimi z innymi, bo w zamyśle to też jest bardzo pro społeczne.
Boli mnie to, że jedym z tych autorytetów jest człowiek robiący uwagi o świecie na poziomie podstawówki, tyle że ukrywa te uwagi pod powłoką barwnego języka ( i to mu trzeba oddać, mydlić oczy to on umie) i przez to mało kto to widzi.
Naprawdę. Czego nauczyły was jego książki?
"Lustro pokazuje prawdę; nie myli się, gdyż nie myśli. myślenie w swojej istocie jest myleniem się."
Myślę, że pan Coelho rucha was w odbyt wyciągając z was pieniądze. Na dodatek mówi wam o tym, że rucha was w odbyt. Bo co wynika z powyższego cytatu? Wcale nie to, że w lustrze zobaczysz prawdę. Nie. Wynika z niego to, że myślenie, to popełnianie błędów. I dalej moja interpretacja: czyli pewnie nie warto myśleć, lepiej jest czuć. Myślę, że taki obraz świata kreuje tenże autor. A jeśli nie będziecie myśleć, nie zauważycie, że rucha was w odbyt i koło się zamyka.
Coelho nie jest głupim człowiekiem. On dokładnie wie kto jest jego targetem i jak ma pisać, żeby ten target dał mu kasę. Dziewczyny w wieku 10-20pare i kolesie, którzy chcą się tym dziewczynom przypodobać.
To boli. To serio boli. To jest jeden z przykładów ogłupiania społeczeństwa.
Jeżeli ktoś przeczyta kilka książek Coelho i będzie mu mało, sięgnie po ambitniejszą lekturę, zostawiając jego książki, to dzięki ci Paulo, pomogłeś kształcić człowieka. Zachęciłeś go do czytania.
Ale jeżeli ktoś czyta Coelho i myśli, że jest mądrym człowiekiem...
...to serio sprawdźcie co o mądrości mówi Sokrates.
Coelho nie jest głupim człowiekiem. On dokładnie wie kto jest jego targetem i jak ma pisać, żeby ten target dał mu kasę. Dziewczyny w wieku 10-20pare i kolesie, którzy chcą się tym dziewczynom przypodobać.
To boli. To serio boli. To jest jeden z przykładów ogłupiania społeczeństwa.
Jeżeli ktoś przeczyta kilka książek Coelho i będzie mu mało, sięgnie po ambitniejszą lekturę, zostawiając jego książki, to dzięki ci Paulo, pomogłeś kształcić człowieka. Zachęciłeś go do czytania.
Ale jeżeli ktoś czyta Coelho i myśli, że jest mądrym człowiekiem...
...to serio sprawdźcie co o mądrości mówi Sokrates.
Niektórzy lubią być ruchani w odbyt xD
OdpowiedzUsuńw sumie to mogło być gorzej. w końcu coelho jest troszkę ambitniejszy od meyer, na przykład.
OdpowiedzUsuńno i ten, kto co lubi. niektórym nie podchodzą 'mądrzejsze' książki.
niekoniecznie coelho jest lepszy od meyer - coelho całkowicie zwalnia z myślenia, wręcz uwstecznia. Meyer tworzy iluzję świata, bajkę. jej saga jest dobra na oderwanie się od smutnej rzeczywistości ale nie jest inwazyjna, nie wpływa tak mocno na nasz sposób pojmowania rzeczywistości. oboje mydlą oczy ale w inny sposób - i jestem za łagodnym stylem Meyer, a nie obłudnym Coelho.
OdpowiedzUsuńo wielki Sokratesie! mam nadzieję że Twoje wcielenie piszące tu notki wie jak lichą jest imitacją.
Haha :)
OdpowiedzUsuńCzekałem tylko na zdanie mające mnie pocisnąć :)
Fajnie, że piszesz. Nie ma to jak konstruktywny komentarz ;) Czytałaś "Zmierzch" ja nie i dlatego fajnie, że się wypowiedziałaś ;P
Jak Cię boli, to weź apap.
OdpowiedzUsuń