Przepraszam za mój brzydki język :)
Nie ma to jak porządna dżentelmeńska rozmowa na poważny temat. Muszę trochę skorygować moje poglądy. Kilka postów temu pisałem o bezsensie istnienia. Utrzymuję ten pogląd, życie ludzkie nie ma sensu, ale...
...ale nie jest wszystko jedno.
Gdzieś tam pod drodze pisałem, że nieważne czy jesteś lumpem z pod bramy czy profesorem nauk ścisłych, chodzi o twoje szczęście, jak je osiągniesz nie ma znaczenia.
Zatrzymajmy tę myśl i zapukajmy do drzwi obok.
Knock, knock...
Po co ludzie stosują rozróżnienie na rzeczy ambitne/rozwijające i nierozwijające? Czy robią to dla własnej satysfakcji płynącej z połechtania swojego ego faktem, że są ludzie, którzy nie mają tak szerokich horyzontów jak my i ogólnie są mało ambitni? Przecież życie jest bezsensu i to bez znaczenia czy są ambitni czy nie, ważne, żeby było im dobrze.
Niby bezsens życia obala "wymóg ambitności", ale popatrzmy na to tak:
Ewolucja, której wszyscy podlegamy, to właściwie synonim rozwoju. Udoskonalenie siebie, przystosowanie do panujących warunków, w celu przeżycia i przekazania dalej swoich genów.
To, że człowiek wpadł na pomysł wykorzystania ognia do odganiania zwierzaków i smażenia ich, to przykład ewolucji. Gdybyśmy nie mieli się rozwijać, to dalej siedzielibyśmy w jaskiniach, albo w ogóle by nas nie było, bo po prostu gatunek ludzki wymarłby.
Konkluzja.
Podejmując ambitne działania: czytając książki, zbierając nowe doświadczenia, wymieniając poglądy - rozwijamy się, czyli działamy w zgodzie z naturą, bo w duchu ewolucji.
Jeśli ktoś postanawia olać rozwój i postawić na szukanie przyjemności połączone ze zwykłym przeżyciem, przetrwaniem do następnego dnia, to ok, ma do tego prawo, ale według mojej opinii (na dzień dzisiejszy) działa wbrew naturze. Wbrew naturalnemu porządkowi świata.
Tyle jeśli chodzi o filozoficzne rozważania, które są potrzebne! Dokonania filozofów są ważne! David Hume jest nudziarzem, ale miał istotny wkład w obalenie istnienia Boga.
A już jutro (w zasadzie dzisiaj, tylko trochę później) rozrywkowe studium pod wiele mówiącym tytułem:
"Dlaczego cycki są fajne?".
Serdecznie zapraszam!
"Dlaczego cycki są fajne?".
Serdecznie zapraszam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz