Taki spokojny ten niebieski... można sobie popatrzeć, porelaksować się. Spojrzeć na ładny pejzaż (foto Manueli - reklama: http://itsme.ownlog.com/ ).
Pamiętam te dawne czasy, gdy zaczynałem prowadzić tego bloga. Z Gotem.
Ach, piękne czasy, piękne. Chciałem, żeby było to coś innego niż fotoblog, którego prowadziłem. Chciałem tu pisać głupoty i w ten sposób się relaksować... nie wyszło.
Okazało się, że muszę pisać pseudo-inteligentny badziew, który nikomu nie jest naprawdę potrzebny, ale przynajmniej czyta się nieźle ( przynajmniej mnie po kilku miesiącach :P aczkolwiek słyszałem, że nie tylko mnie). I tak sobie żyję i kontempluję. Trzeci rocznik już będzie... ciekawe ile to tak pociągnę. Ciekawe czy kiedyś dobiję do 300 wyświetleń na miesiąc nie wliczając w to w moich wejść.
Sławo!
Gdzieżeś Ty?!
Przybywaj!
I daj mi kasę, bo nie mam na benzynę...
Co mnie czeka w przyszłości. Co mnie czeka za 3 miesiące... 3 miesiące, 3 miesiące?! 3 miesiące?!?!? Nine?!
Nie wiem. A niewiedza to błogosławieństwo... ale nie w tym wypadku.
Fuck.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz