Nikt nie lubi być obrażany. Mógłbym anulować możliwość dodawania komentarzy, ale chyba za bardzo szanuję wolność słowa. Tylko, że my pierdolimy wolność słowa, gwałcimy to prawo obrażając się wzajemnie.
Ludzie naprawdę mogliby wymrzeć. Świat byłby wtedy lepszym miejscem. Tylko, że nikt nie chce umierać. Nie mam ochoty się użerać z ludźmi. Cieszę się, że mam teraz okazję, żeby nie korzystać z komunikacji miejskiej. Nikt mi nie kicha, nie prycha, nie drze pijanego ryja. Jadę z kim chce i kiedy chcę. Super sprawa.
Nie chcę być sam na świecie. Nie byłoby mi wtedy lepiej. Wiem, bo widziałem "Jestem Legendą" :)
Ale chciałbym, żeby ludzie trochę bardziej myśleli o innych. Czy to zajmując hol kiedy ludzie tłoczą się w kolejce do szatni (czemu nie wychodzisz mając swój płaszcz człecze?!), czy to komentując posty w internecie. Sam też pewnie powinienem to robić, tylko nie bardzo wiem kiedy co mówić. Dlatego dobrze się milczy.
Nie wszyscy ludzie dostrzegają swoje wady, złe postępowanie od razu. Niektórzy potrzebują trochę, inni dużo więcej czasu by to zauważyć. Czasem udaje się ten błąd naprawić. Niekiedy jest już na to za późno. W tym przypadku nie pozostaje pewnie nic innego jak się pozbierać.
OdpowiedzUsuńLudzie, którzy są anonimowi w internecie sądzą, że mogą wszystko. Pewnie twarzą w twarz nie napisaliby tego co tutaj. Na ogół tak jest, że rozmowy prowadzone przez różne komunikatory są dla ludzi prostsze niż w rzeczywistości. Zawsze przecież możesz nie odpisywać, zrobić się niewidocznym. Ludzie boją się mówić niektóre rzeczy wprost również dlatego, że boją się odrzucenia, braku akceptacji.